22 sierpnia 2011

Począteczek! :D

No i początek :D Jak na razie nie mam pojęcia co i jak pisać.
Wypadałoby jakoś to i tamto ogarnąć, ale nie mam pojęcia co i jak. ;P Może z czasem będzie lepiej.
Dzień spędziłam z Klaudią i Angelą. Jeśli się poszczęści to jutro nad ranem wyjadę do Wrocławia. Jak każdy mój wyjazd nic nie jest zaplanowane. Wszystko na ostatnią chwilę. To będzie spontan ;D Tak jak moja impreza urodzinowa w czwartek. Poszłam do sklepu po cukierki, a wróciłam z całą masą przekąsek, tortem i szampanem. Wpadło parę osób, ale to była niespodzianka dla mnie ;) No i wszystko się udało. Dopiero wczoraj skończył się zapas słodyczy.

Teraz coś z całkiem innej beczki. Byliście kiedyś zakochani? Nie rozumiem, większość jara się tym uczuciem. Jakie to cudowne i piękne. Motylki w brzuchu ach och! Dla mnie to głupie... nie ogarniam swojego życia. Po prostu...-.- Raz uśmiecham się sama do siebie powtarzając jaki ten świat jest piękny, a za parę minut jestem załamana, bo coś tam, ktoś tam. I zaraz znowu. Wiem, jestem dziwna. :P Cieszę się, że nie jestem normalna, o! Jak na ten moment to jestem w bardzo dobrym humorze. Dowiedziałam się paru rzeczy o Nim i teraz patrzę na niego całkiem inaczej. Już nie jest tak zajebisty, jak myślałam. Jeśli nie szanuje dziewczyn jak dla mnie jest dneeeeem! Tak, o! ;D


1 komentarz:

Skomentuj, będę wiedziała, że nie piszę tylko dla siebie. :*